Wbrew częstemu przekonaniu, redakcja techniczna znacznie różni się od testowania wzoru dla projektantów. Jako redaktor nie dziergam danego wzoru, przechodzę przez niego teoretycznie, sprawdzam wszystkie obliczenia, wyłapuję ewentualne nieścisłości i pomagam autorom stworzyć najlepszą możliwą wersję ich dzieła. Zajmując się redakcją techniczną, skupiam się na wielu aspektach wzorów. Zaczynając od gramatyki, stylistyki, zrozumiałości, poprzez obliczenia, porównywanie instrukcji opisowych do schematów, aż po zbędne przecinki czy podwójne spacje. Podsumowując, rozbieram każdy wzór na czynniki pierwsze i każdą kwestię z osobna biorę pod lupę, starając się wyłapać wszystko, co można ulepszyć.
Idealna ścieżka od stworzenia do publikacji wzoru, wyglądałaby następująco:
֍ tworzysz wzór,
֍ wysyłasz go do redakcji technicznej,
֍ dopracowujemy wszystkie detale w bardzo szczegółowym procesie,
֍ wysyłasz wzór do testów,
֍ w razie potrzeby wracasz do mnie z ewentualnymi poprawkami,
֍ publikujesz wzór i cieszysz się swoim sukcesem 🙂
Do tej pory miałam okazję współpracować zarówno z bardzo doświadczonymi i rozpoznawanymi projektantkami, jak również z początkującymi, które zaufały mi i oddały w moje ręce swoje pierwsze wzory. Moja przygoda z tech ed zaczęła się dzięki Karolinie Adamczyk, naszej Królowej Żakardów @kroopa.knits, której projekty są pod moim okiem od około 1,5 roku.
Kwestia redakcji technicznej wzorów jest w Polsce mało popularna, dlatego staram się rozpowszechnić praktykę wysyłania wzorów do weryfikacji przed oddaniem ich w ręce testerów oraz odbiorców końcowych. Sama nadal rozwijam się i dokształcam w tym temacie, dlatego mam nadzieję, że będziecie mi towarzyszyć w tej drodze 🙂